Czy pandemia ma wpływ na warunki ubezpieczenia? W przypadku ubezpieczeń transportowych na pewno. Ubezpieczyciele wprowadzają do polis cargo zapisy dotyczące koronawirusa. Ma to oczywiście na celu wyłączenie z zakresu ochrony ubezpieczeniowej wszelkich zdarzeń szkodowych, jakie można przypisać działaniu koronawirusa. Ryzyko związane z pandemią jest cały czas dużą niewiadomą. Nie było brane pod uwagę przy tworzeniu warunków ubezpieczenia. Nie wiadomo, czy i jaki wpływ będzie miało na szkody w transporcie. Więc stanowisko ubezpieczycieli jest proste: wyłączamy wszystko związane z wirusem i jego konsekwencjami.
Jaka jest treść tego wyłączenia? Zapis oparty jest o klauzulę LMA5395 z kwietnia 2020 stosowaną na rynku Lloyds. Jej treść w oryginalnym brzmieniu znajdziecie tutaj. Klauzula wyłącza:
- wszelkie straty, szkody, koszty i wydatki wynikające zarówno z zarażania jak i też domniemanego zarażenia COVID-19
- wyłączenie obejmuje również zespół ostrej ciężkiej niewydolności oddechowej spowodowanej SARS-CoV-2 lub też jego odmianą lub mutacją
- co więcej, klauzula wyłącza wszelkie zobowiązania, koszty lub wydatki podniesione w celu identyfikacji, detoksykacji, usunięcia wskazanych wyżej zagrożeń
Jakie są konsekwencje wprowadzenia ww. zapisu do polisy cargo? Konsekwencja to oczywiście wyłączenie wszelkich roszczeń związanych z covidem. Klauzula LMA5395 jest wymaga przez niektórych reasekuratorów i dość często stosowana na rynku polskim.
Jako broker ubezpieczeniowy od lat doradzamy naszym klientom w zakresie ubezpieczeń transportowych. Jeżeli szukasz dobrego ubezpieczenia, które zabezpieczy Twoje interesy – zapraszamy do kontaktu.
